format .docx
format .pdf
Stres większości osobom kojarzy się z czymś złym, jest traktowany
jako zjawisko negatywne, szkodliwe, którego za wszelką cenę należy unikać. Jakkolwiek
jest w tym stwierdzeniu część prawdy, to jednak trzeba zauważyć, że stres nie
zawsze musi być szkodliwy. Przez to, że mobilizuje siły organizmu, ułatwia radzenie
sobie w trudnych sytuacjach. Umiarkowany stres podnosi jakość wykonania zadania
- trema, która też jest rodzajem stresu, może działać mobilizująco i sprawiać,
że podejmowane w sytuacji dużego obciążenia psychicznego trudne zadania dobrze
realizujemy. Stres może być zatem naszym sprzymierzeńcem, o ile jest ograniczony
w czasie, a jego natężenie nie przekracza umiarkowanego, właściwego dla danego
organizmu poziomu. Stresu nie można uniknąć, ale można go opanować i kontrolować.
Nie każdy stres jest zjawiskiem negatywnym. Czasami jest zjawiskiem korzystnym
i mobilizującym do realizacji ważnych zadań życiowych. Jest nieodłączną częścią
życia człowieka - bez niego bylibyśmy w nieustannym stanie inercji (bierność,
pasywność).
W umiarkowanej dawce stres motywuje do pracy, stymuluje do działania i jest siłą
napędową. Stres wyzwala w nas siłę do podejmowania trudnych zadań i dzięki niemu
możemy podejmować wciąż nowe wyzwania. Działamy wtedy szybciej
i dokonujemy tego, czego bez udziału stresu nie udałoby się wykonać. Niektórzy
doskonale funkcjonują w warunkach stresu i poszukują go, by życiu nadać więcej
barw. Oni to uważają, że np. szkoła bez stresujących klasówek nie potrafiłaby
zmotywować do efektywnej nauki,
a praca bez elementu emocji, rywalizacji i ryzyka byłaby mniej atrakcyjna. Wymienione
informacje świadczą o pozytywnej roli stresu - mobilizującej organizm do wysiłku.
Korzyści wynikające z tego wysiłku można rozpatrywać z punktu widzenia zarówno
sukcesów naszego działania, jak i następującej zmianie samopoczucia: rozładowanie
napięcia emocjonalnego, odczuwanie stanu spokoju, satysfakcji.
Pewien optymalny poziom stresu jest niezbędny dla efektywnego funkcjonowania
człowieka. Zbyt niski poziom stresu powoduje spadek motywacji, apatię i znudzenie.
Zbyt wysoki natomiast - napięcie, trudności z koncentracją, lęk i zamęt w głowie,
fizyczne zmęczenie, zwolnienie refleksu. Według Dr Hansa Selye - twórcy teorii
stresu, oddziaływanie wielu bodźców odczuwamy bądź jako przyjemne (ekscytujące),
bądź jako nieprzyjemne, ale nie przekraczające pewnej granicy. Zjawisko to nazywamy
EUSTRESEM. Eustres jest potrzebny, gdyż pobudzając nas wzmacnia nasze reakcje,
podnosi próg naszej reaktywności. Umożliwia także skuteczne działanie. Każdy
z nas potrzebuje niezbędnego poziomu stymulacji, by móc sprostać wyzwaniom i
reagować odpowiednio do sytuacji,
w jakiej się znajduje. Negatywny jest dopiero taki strumień bodźców, który przekracza
pewną granicę naszej indywidualnej wytrzymałości. Zjawisko to nosi nazwę DYSTRESU.
Reakcja organizmu na stres jest uzależniona od wielu czynników. Jednym
z najważniejszych są indywidualne cechy. Ta sama sytuacja może stać się źródłem
bardzo silnego stresu dla jednej osoby, podczas gdy na inną nie wywrze zauważalnego
wpływu. Reakcja organizmu jest też uzależniona od jego przygotowania. Znacznie
silniej reagują ludzie, których organizmy są wyczerpane, np. brakiem snu, deficytami
żywieniowymi, lub też ciągłym stresem pochodzącym z innych źródeł. Niezaspokojenie
podstawowych potrzeb lub wyczerpanie organizmu chorobą, podobnie jak wycieńczenie
z powodu choroby zmniejszają naszą odporność na stres. Szczególnie ważnym czynnikiem
determinującym naszą odporność na stresory jest subiektywna interpretacja sytuacji
jako zagrażającej lub niezagrażającej. Osoba wierząca we własne możliwości, o
wysokiej samoocenie, znacznie łagodniej zareaguje na zagrożenie utratą pracy
(przewidując, że bez trudu znajdzie inną), niż osoba o zaniżonej samoocenie,
która nie wierzy, że uda jej się znaleźć inne, dobrze płatne zajęcie.
Jedni z nas lubią życie w pośpiechu i napięciu, innych męczy
wszystko, co odbiega od rutyny i zakłóca "święty spokój". Stres staje się groźny
dla człowieka, "zły"
wtedy, kiedy jest nadmierny, zbyt częsty i związany z silnymi negatywnymi emocjami.
Wówczas niszczy pozytywne motywacje i może stać się przyczyną wielu dolegliwości
fizycznych
i psychicznych.
Monika Kieżun - Psycholog 03.08.2006r.
Laboratorium ECDL |
Agencja Zatrudnienia Fundacji Fuga Mundi |
|
![]() |
Projekt współfinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych |
![]() |